Tirokafteri z pieczoną papryką

Tirokafteri z pieczoną papryką

Składniki:

  • 1 duża czerwona papryka
  • 200-250 g sera feta
  • łyżeczka octu z czerwonego wina
  • 2 łyżki greckiego jogurtu
  • kreteńskie oregano
  • Opcjonalnie:
    1-2 łyżki oliwy

Tirokafteri (τυροκαυτερή) jest popularnym dodatkiem do chleba czy pity, który w tawernie można otrzymać także jako meze. Można opisać ją jako grecką pastę przygotowaną na bazie sera feta i papryki. Brzmi prosto ale w praktyce tirokafteri można przygotować na kilka różnych sposobów. Z zależności od regionu, może to być albo surowa papryka chilli albo czerwona upieczona. Można dodać też czosnek albo oliwę ale nie jest to konieczne. Zatem jak przygotować tirokafteri i z czego? Przepis na tirokafteri z chilli jest już na naszej stronie, dziś zatem podamy sposób tirokafteri z pieczonej papryki.

1. Przygotowanie zaczynamy od upieczenia papryki. Jak to zrobić? Rozgrzewacie piekarnik do około 180-190 stopni. Paprykę układacie albo w naczyniu żaroodpornym albo po prostu na blaszce wyłożonej folią aluminiową i wsadzacie do piekarnika. Oczywiście papryka musi być wcześniej opłukania. My jej nie rozkrajamy przed upieczeniem, ale niektórzy to robią. A Wy zrobicie jak chcecie.

2. Paprykę trzeba piec do momentu aż jej skórka zacznie się robić czarna. Na ogół zajmuje to około 30-40 minut. Warto po prostu kontrolować jej stan.

3. Po upieczeniu paprykę należy ostrożnie przełożyć do garnka, szczelnie przykryć go pokrywką i zostawić na 15-20 minut. Niektórzy zalecają przełożenie papryki do plastikowego woreczka, ale moim zdaniem garnek jest wygodniejszy, a poza tym nie zużywamy bezsensownie kolejnego plastiku. Po co to wszystko? Po to aby łatwo i szybko po tym czasie zdjąć skórę z papryki. Jeśli piekliście ją w całości to jest to też moment na jej oczyszczenie z nasion i gniazda.

4. Obraną i oczyszczoną paprykę przekładacie do rozdrabniacza, dodajecie nieco pokruszoną fetę, jogurt, oregano i ocet (oraz opcjonalnie oliwę) a następnie miksujecie. Nie należy jednak miksować składników na gładką pastę, tylko raczej pozostawić lekką fakturę. Feta jest słona, więc tirokafteri naszym zdaniem nie wymaga dosalania. Jeśli nie macie octu z czerwonego wina to poeksperymentujcie z tym co macie. My ostatnio dodaliśmy ciekawy ocet z rozmarynem (oczywiście z Krety) i też wyszło super.


5. Gotową pastę najlepiej przełożyć do glinianego naczynia. Wchłonie ono ewentualny nadmiar wody, jeśli konsystencja pasty wyjdzie zbyt lekka. Po wierzchu oprószamy ją szczyptą oregano. Pasta jest najpyszniejsza zaraz po przygotowaniu, aczkolwiek można ją przechowywać kilka dni w lodówce.

Tirokafteri z pieczoną papryką

Data publikacji:
Data modyfikacji:
Średnia: 0
Liczba ocen: 0
  • 0.5
  • 1.0
  • 1.5
  • 2.0
  • 2.5
  • 3.0
  • 3.5
  • 4.0
  • 4.5
  • 5.0
 
 
Oceniłeś na:
 
Wszystkie treści i zdjęcia występujące w serwisie są naszą własnością.
Wykorzystanie ich w dowolnej formie wymaga pisemnej zgody autorów.

Komentarze

Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz

lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10157834566767551

Nazwa użytkownika:

Adres e-mail:

Tytuł:

Treść:

Przepisz kod z obrazka:
Kod obrazka

Wpisanie prawidowego kodu oznacza zgodę na przetwarzanie danych w celu wyświetlania komentarza.
Kontakt Administratorem Danych Osobowych zgromadzonych na stronie możliwy jest pod adresem mailowym [email protected]

Zapisz komentarz
Zapisz komentarz

Inne strony tej kategorii

Melitzanosalata - sałatka z bakłażanów

Melitzanosalata - sałatka z bakłażanów

Melitzanosalata to kolejne zastosowanie popularnych w Grecji bakłażanów. Pyszna pasta, w której główną rolę gra właśnie to wyjątkowe warzywo, może być dodatkiem do dań mięsnych ale przede wszystkim świetnie sprawdzi się jako pasta do chleba, z którym smakuje naprawdę wyśmienicie. Jest prosta w przygotowaniu i warto ją zrobić właśnie latem, kiedy są dostępne świeże lokalne bakłażany.

Naleśniki nadziewane szpinakiem i fetą

Naleśniki nadziewane szpinakiem i fetą

Chociaż wiele osób unika ulicznego jedzenia to my jednak ze swojej strony zachęcamy Was do korzystania z tego typu przybytków w Grecji. Szczególne Wasze zainteresowanie powinny budzić te miejsca, w których roi się od miejscowych Greków. I nie przejmujcie się tym jak to miejsce wygląda, cerata na stolikach oraz zbieranina krzeseł nie do pary, mogą być zapowiedzią smakowitego (aczkolwiek nie zawsze taniego) jedzenia. Oczywiście wyboru dokonujcie z głową i rozsądnie, raczej odradzamy Wam różnego rodzaju hamburgerownie, lodziarnie oraz małą gastronomię opierającą się na kontynentalnych szybkich przysmakach. Jednak miejsca oferujące wytwory opierające się na odłamach lokalnej kuchni mogą okazać się naprawdę ciekawymi odkryciami. Właśnie tym sposobem odkryliśmy naleśniki faszerowane szpinakiem oraz serem feta.

Grillowane papryki z fetą

Grillowane papryki z fetą

Grillowane warzywa często goszczą na greckich stołach jako dodatek do większych dań bądź jako samodzielna przystawka. W jednej z tawern w ubiegłym roku zasmakowała nam grillowana papryka nadziewana fetą. Pyszna i bardzo szybka do przygotowania. Smakuje genialnie połączona ze zwykłymi smażonymi ziemniakami posypanymi ziołami.

Polecamy:

Oliwa i kosmetyki organiczne Olivaloe

Najnowsze komentarze:

gość PiotrWie  Wczoraj zaczęło przybywać ludzi na wyspie, dziś ( czwartek) przybyło wyraźnie więcej - przyjechali Grecy na święta. Zobaczymy na jak długo.
 Vai, zapraszam
gość PiotrWie  My lecieliśmy ( co prawda 10 kwietnia, więc 9 dni przed Wielkanocą ) z Aten na Paros i w samolocie było zdecydowanie poniżej połowy miejsc zajęte. Na dzień dzisiejszy jest bardzo mało ludzi - co nas bardzo cieszy. Ponieważ planujemy pozostać na Cykladach do 4 czerwca zobaczymy kiedy ilość turystów zacznie narastać.
 
 
 
gość zecia  Moussaka to greckie danie, które zawsze mnie urzeka swoim smakiem. Robię ją z bakłażanem, mieloną wołowiną, ziemniakami i kremowym beszamelem. Bakłażana smażę na oliwie, mięso doprawiam cynamonem i pomidorami – aromat roznosi się po kuchni. Układam warstwy i zapiekam, aż wierzch jest złocisty – wygląda jak z obrazka. Dla nas wrzucam odrobinę ostrej papryki – polski sznyt dla wyrazistości. (...)
 mój plan na to lato to powrót do Plakias
 Nagranie wideo na miejscu zdarzenia https://foggingnews.me/Bavgywyhabb
 Nas też to czeka, a na Kretę to trzeba będzie pewnie jeździć z wodą własną.

Ciekawe miejsca na Krecie

CRETE Copyright © 2009-25 Linki | Kontakt | Polityka prywatności | Kontakt | Newsletter
ukryj
Zapisz się do
Newslettera