Marmolada z mandarynek to dla nas kwintesencja słońca i wakacji. To jedna z najsmaczniejszych i najbardziej aromatycznych marmolad cytrusowych. Skondensowany smak cytrusów doprawiony solidną porcją cukru sprawia, że zwykła kanapka z taką marmoladą staje się wyjątkowa i na chwilę przypomina południowe smaki. Taką marmoladę można wykorzystać nie tylko jako dodatek do kanapek, ale także jako nadzienie do ciasteczek, albo nieco egzotyczny dodatek do serów.
Oczywiście sklepy są pełne dżemów z cytrusów, tyle że są one zazwyczaj doprawione solidną porcją zagęstników i innych e-smaków. A więc może by tak spróbować zrobić taki przysmak samemu? Marmolada z mandarynek jest prosta do wykonania, choć nieco czasochłonna. Dobrze jest poszukać do tego celu ekologicznych owoców. Jeśli nie uda się takich zdobyć trzeba bardzo porządnie wyszorować te, które kupimy. Możemy też podpowiedzieć, że do przygotowania takiej marmolady najlepiej nadają się owoce bez pestek. W przeciwnym razie czeka nas długotrwałe ich usuwanie. Niemniej jednak na koniec w nagrodę zawsze otrzymujemy obłędny smak marmolady.
Podana w przepisie ilość cukru jest orientacyjna, bo wiele zależy od smaku surowych mandarynek. Te mniej kwaśne będą wymagały nieco mniejszej ilości cukru.
Jeśli chcielibyście uzyskać nieco podkręcony smak to możecie podczas gotowania dodać trochę utartego mastyksu albo zwykłej wanilii.
1. Mandarynki należy porządnie wyszorować i ugotować w całości do miękkości. Po ugotowaniu widelec musi gładko wchodzić w owoce.
2. Jeśli uznamy że mandarynki są ugotowane to trzeba je wyłowić, wydłubać ogonki i nieco przestudzić.
3. Następnie przekładamy je do rozdrabniacza i miksujemy. Ważne jest aby zachować częściowo fakturę owoców i nie rozdrabniać ich na gładką pastę. Jeśli nasze mandarynki mają pestki to na tym etapie warto usunąć tyle ile się da.
4. Rozdrobione owoce przełożyć do garnka o grubym dnie, dodać cukier, wodę i gotować na wolnym ogniu aż marmolada zagęści się. Na ogół trwa to kilka godzin, ale w tym czasie należy owoce często mieszać aby nie zaczął przypalać się cukier. To także dobry moment na wyłowienie ewentualnych pozostałych pestek.
5. Pod koniec gotowania trzeba dodać sok z cytryny, porządnie wymieszać i jeszcze chwilę pogotować. Na tym etapie można dodać mastyks albo wanilię.
6. Marmoladę następnie przekładamy do wysterylizowanych słoiczków i wekujemy.
Kourabiedes to greckie maślane ciasteczka tradycyjnie pieczone z okazji świąt Bożego Narodzenia oraz większych rodzinnych uroczystości. Jak głosi legenda ich charakterystyczny półksiężycowy kształt zaczęto stosować podczas tureckiej okupacji jako nawiązanie do flagi tureckiej. Po odzyskaniu niepodległości przez Grecję ciastka te zaczęły być formowane także w inne kształty, najczęściej okrągłe i płaskie.
Bougatsa to uwielbiana przez nas pyszna słodka przekąska, która może być podawana o każdej porze dnia. Dobrze sprawdzi się zamiast deseru albo do porannej kawy. Kremowy lekko waniliowy środek, chrupiące ciasto filo, na którym cynamon z cukrem pudrem wieńczą dzieło. Nie jest łatwo zrobić dobre nadzienie do bougatsy, a sami Grecy mają na nie wiele sposobów. Ważne jest też ciasto - w greckich piekarniach filo jest przygotowywane na świeżo, w domowych warunkach do niewielkiej bougatsy można użyć mrożonego.
Glyka tou koutaliou to grecki przysmak oznaczający owoce (zazwyczaj) przyrządzone w bardzo słodkim syropie. Takie przysmaki czasem oferują tawerny na zakończenie głównego posiłku, jest to też popularny dodatek do deserów. Ich próbowanie może być prawdziwym testem odporności na grecką definicję słodyczy. Na naszej stronie podaliśmy już sposób na wiśnie w syropie, a dziś dorzucamy przepis na przygotowanie czereśni. Wybraliśmy jeden z prostszych i mniej czasochłonnych przepisów, który stosujemy z powodzeniem od kilku lat.
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10157932351867551