Dziś mija 153. rocznica tragicznych wydarzeń, które miały miejsce w klasztorze Moni Arkadiou. Miejsce to ma dla Kreteńczyków szczególne znaczenie. Tragicznie zakończona walka sprawiła że to piękne miejsce stało się symbolem walki o wolność i wyrazem buntu wobec tureckiej okupacji.

Jeśli zwiedzaliście Moni Arkadiou to z pewnością zapamiętaliście pozostałości prochowni oraz szczątki ofiar. 9 listopada 1866 r. artyleria turecka zniszczyła bramę wejściową do klasztoru i umożliwiła wojskom Sulejmana wkroczenie na jego dziedziniec. Broniący się tu Kreteńczycy zostali zepchnięci do pomieszczeń, w których przechowywany był proch strzelniczy. Powstańcy chcąc uniknąć poddania się wojskom osmańskim, podpalili beczki z prochem doprowadzając do wielkiej eksplozji, w wyniku której zginęła większość Kreteńczyków znajdujących się w klasztorze.