Osobiście mamy nadzieję, że Grecy opamiętają się i przestaną głosować na skrajności. Obyś nie miała racji że po lewicowej SYRIZA przyjdzie teraz czas na Złoty Świt, to by było kuriozalne.

To straszny scenariusz :( Ale jak rozmawiałam z rozgoryczonymi Grekami to twierdzili że Syriza obiecała, nie dotrzymała i teraz czas na radykalne posunięcia. Choć oczywiście nie wszyscy tak uważają. Jeden, najbardziej z rozpolitykowanych znajomych uważa ze teraz lato, słońce, sezon, względny spokój i cisza, ale jesienią sie zacznie. Oby nie.

No właśnie my też rozmawialiśmy z naszymi znajomymi na Krecie i oni od samego początku mają bardzo zły stosunek do SYRIZY. Mówią wręcz wprost, że Tsipras wraz z poprzednim ministrem finansów to po prostu wariaci. Ogólnie też są strasznie źli na tych Greków, którzy głosowali na tę partię. Tylko wiesz to jest punkt widzenia osób, które wiedzą że na takiej szalonej polityce mogą wiele stracić. Tak mówią osoby które w sezonie turystycznym (a często również i po jego zakończeniu) ciężko pracują od samego rana aż do wieczora.
Zresztą ten popsuty początek sezonu turystycznego, jaki Tsipras zafundował wielu hotelarzom i firmom z branży turystycznej, pokazuje jak ważny w tej chwili jest dla Grecji spokój i rozwaga w polityce.

Wydaje się raczej, że to nie jest kwestia wytrzymania lub nie. Obecna polityka Tsiprasa nie ma poparcia nawet wśród jego klubowych kolegów. SYRIZA powoli podlega procesowi dekonstrukcji i co chwilę słychać głosy o kolejnych rozłamowcach opuszczających szeregi tej partii. Utrata większości parlamentarnej odebrała im mandat do sprawowania władzy.