Serwis wymaga plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej.
Knossos to jeden ze sztandarowych zabytków Krety odwiedzany przez dziesiątki tysięcy turystów. W szczycie sezonu trzeba liczyć się tu ze sporą ilością ludzi oraz dużym tłokiem w co bardziej atrakcyjnych częściach tego rozległego wykopaliska. To właśnie to miejsce powinniście kojarzyć z mitem o nici Ariadny i labiryntem Minotaura. Zwiedzając Knossos trzeba jednak pamiętać, że w dużej mierze jest to rekonstrukcja oparta na wyobrażeniach Artura Evansa odkrywcy Knossos.
Z jednej strony rekonstrukcje pozwalają na choćby częściowe wyobrażenie sobie wyglądu antycznego świata Minojczyków, z drugiej zaś strony szybki sposób prowadzenia prac wykopaliskowych i konserwacja za pomocą betonu jest mocno krytykowana przez współczesnych archeologów. Niektórzy naukowcy stawiają wręcz tezę, że prace prowadzone przez Evansa wyrządziły nieodwracalne szkody. Tak czy inaczej warto przyjechać do Knossos, gdyż wykopaliska te są dla Krety tym, czym są piramidy dla Egiptu.
Sala Tronowa - nazwy pomieszczeń to wymysł, wyobrażenie Evansa o przypuszczlnej ich funkcji i przeznaczeniu
gość PiotrWie Wczoraj zaczęło przybywać ludzi na wyspie, dziś ( czwartek) przybyło wyraźnie więcej - przyjechali Grecy na święta. Zobaczymy na jak długo.
gość PiotrWie My lecieliśmy ( co prawda 10 kwietnia, więc 9 dni przed Wielkanocą ) z Aten na Paros i w samolocie było zdecydowanie poniżej połowy miejsc zajęte. Na dzień dzisiejszy jest bardzo mało ludzi - co nas bardzo cieszy. Ponieważ planujemy pozostać na Cykladach do 4 czerwca zobaczymy kiedy ilość turystów zacznie narastać.
gość zecia Moussaka to greckie danie, które zawsze mnie urzeka swoim smakiem. Robię ją z bakłażanem, mieloną wołowiną, ziemniakami i kremowym beszamelem. Bakłażana smażę na oliwie, mięso doprawiam cynamonem i pomidorami – aromat roznosi się po kuchni. Układam warstwy i zapiekam, aż wierzch jest złocisty – wygląda jak z obrazka. Dla nas wrzucam odrobinę ostrej papryki – polski sznyt dla wyrazistości. (...)
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz