2024-10-05 18:18:08
Triopetra, która zaliczana jest do najpiękniejszych i najbardziej charakterystycznych kreteńskich plaż może niestety w przyszłości zmienić swój charakter. Jak donoszą od wczoraj niektóre kreteńskie portale informacyjne, władze administracyjne Krety zatwierdziły właśnie jeden z etapów realizacji inwestycji cypryjskiego inwestora Fotiadis. Ta inwestycja to budowa 5-gwiazdkowego kompleksu hotelowego, który ma powstać w Triopetra i będzie oferował 600 łóżek.
Jednak sam hotel to nie koniec cypryjskiej inwestycji. Projekt o wartości 500 milionów euro przewiduje bowiem budowę dwuetapową. Pierwszy cześć prac to realizacja wyżej wspomnianego obiektu hotelowo-turystycznego o powierzchni do 550 m. kw. a także obiektu światowej klasy Wellness Spa o planowanej powierzchni 2700 m. kw.
Druga faza realizacji projektu jest jeszcze bardziej kontrowersyjna ponieważ obejmuje utworzenie turystycznej wioski wraz z całą infrastrukturą typu sklepy, kościół, obiekty sportowe, park tematyczny dla dzieci. To jednak nie wszystko ponieważ inwestor ma naprawdę spory rozmach i dalekosiężne plany. W Triopetra mają powstać jeszcze trzy korty tenisowe, pole golfowe, centrum konferencyjne oraz strefy restauracyjne.
Niestety ale decyzja o budowie takiego rozległego kompleksu turystycznego wraz z utworzeniem sztucznej wioski nieodwracalnie zniszczy niepowtarzalny charakter tego miejsca. Jesteśmy zaskoczeni tą decyzją tym bardziej, że kilka miesięcy temu zakończyła się batalia o powstrzymanie budowy podobnego kompleksu w Plakias. Wygląda na to, że kreteńscy urzędnicy nie wyciągnęli z tamtej historii żadnych wniosków skoro bez mrugnięcia okiem podpisali wyrok na piękną Triopetrę. Zapewne się opłaciło.
Komentarze
komentarz z
A za 10 lat będzie płacz, że turystyka zabija tradycje Kreteńczyków..
komentarz z
Mariusz Bart Za 10 lat to będzie tu juz nie jeden hotel. Jeden postawią to już pójdzie ławina.
komentarz z
CRETE - Kreta tak, ale dopiero za jakąś dekadę zauważą co mają - na własne życzenie.
komentarz z
Masakra! Takich "ambicji" upadłych widzieliśmy 2 tygodnie temu tylko na samej północnej i północno-wschodniej Krecie kilka, budowa-straszydło stoi bo ktoś zatwierdził a budujący niedokonczył. Na południu i południowym wschodzie do jeszcze niedawna kameralnym juz stoją molochy. Smutne to, na przestrzeni kilkunastu ostatnich lat to na Krecie zauważyliśmy. Piękna wyspa zaczyna być "wysypiskiem" durnych pomysłów ludzi głodnych pieniędzy a pozbawionych smaku i opanowania, bez poszanowania natury , kultury i sztuki.
Za 10 lat to zabudują południe Krety jak obecnie północ i będzie Korfu w skali XXXL. Dobrze że my zdążyliśmy zwiedzić Kretę wtedy gdy wielkie hoteliszcza były tylko na północy. We wrześniu byliśmy na Sporadach, Alonissos i Skopelos nam się podobały ale odlatywaliśmy ze Skiathos które jest zniszczone całkowicie - plaże zastawione łóżkami, pełno ryczących quadów. Obawiam się że to przyszłość wszystkich wysp greckich.
komentarz z
Nie mogę zrozumieć, dlaczego Kreteńczycy nie uczą się na własnych błędach. Następny „inwestor” z Cypru, który podatki płaci, a jakże, na Cyprze, pracownikom zapłaci tyle, żeby nie zdechli z głodu a na miejscu zostawi syf. Nikt, poza tak zwanym inwestorem, na tym nie zarobi. Oni tam nie umieją liczyć, czy ktoś wziął tyle pod stołem, że ma wszystko gdzieś?
komentarz z
Artur Kiwa Korupcja niestety. Chyba nie można tej decyzji wytłumaczyć w inny sposób.
komentarz z
Artur Kiwa ten stół był wyjątkowo dobrze nakryty..
komentarz z
cypryjski fundusz ruskich dolarow.dla krety nicdobrego.
komentarz z
Byłam tam w tym roku. Cieszę się, że mogłam ją zobaczyć w obecnym stanie.
Niestety mam wrażenie, że odkryłam dla siebie Kretę zbyt późno. W tym roku, pod koniec września czułam się tam jak w szczycie sezonu. Wszędzie tłumy. Jeszcze tylko południowy wschód daje trochę ciszy i spokoju. Jak długo?
komentarz z
Bogna Elias No niestety to bardzo trafne spostrzeżenie. W ciągu kilkunastu lat wyspa bardzo się zmieniła. Co gorsza wiele wskazuje na to, że proces pochłaniania wyspy przez turystykę będzie zataczał coraz większe kręgi.
Jeśli chcesz zobaczyć coś w Grecji w choć jako takim spokoju to polecam mniejsze wyspy - i to wybierane w taki sposób - weź kilka katalogów biur podróży, zobacz co proponują i jedź tam gdzie nie ma propozycji. W tym roku byliśmy na Ikarii, Samos, Alonissos, Skopelos i Skiathos, na Skiathos było tragicznie ( co było do przewidzenia ale stamtąd odlatywaliśmy do Aten, błędem było wybranie tam 4 a nie 2 lub 1 nocy), na Samos jak na Rodos - jedna część wyspy z hotelami i tłumem, ale poza kurortami spokój, na pozostałych - pojedyncze osoby na plażach i szlakach. Na Cykladach jeśli podarujesz sobie Santorini, Paros, Myconos czy Siros też jest spokojnie.
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/932285625612369