Serwis wymaga plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej.
Rodzina amerykańskich turystów, która właśnie spędza wakacje na Krecie, w miniony wtorek podczas rejsu na Gramvousę i Balos doświadczyła niezwykłego spotkania. Gdy wynajętym pontonem opływali przylądek Spatha na półwyspie Rodopou niespodziewanie w pobliżu pontonu pojawił się wieloryb.
Jak ocenił kapitan jednostki Alexis Valianos ssak miał długość około 15 metrów i zachowywał się bardzo przyjaźnie. Valianos mówił, że zwierzę podążało za łodzią, zanurzało się pod nią, odwracało na bok. Sprawiało wrażenie jakby się bawiło tym nieoczekiwanym towarzystwem.
Amerykanie początkowo zaniemówili z zaskoczenia, ale gdy już przezwyciężyli strach, górę wzięły pozytywne emocje. Kapitan powiedział również, że gdyby nie obecność klientów na pontonie, to by z pewnością zanurkował. Twierdzi, że nigdy nie doświadczył tak radosnego spotkania z morskim zwierzęciem.
Całe spotkanie trwało około 30 minut do momentu aż w końcu wieloryb odpłynął a rodzina mogła kontynuować swój rejs na Balos. Z pewnością jednak to niezwykłe spotkanie z przyćmiło całą dalszą część wycieczki. Trzeba przyznać, że turyści z Ameryki będą mieli co wspominać z wakacji na Krecie!
gość PiotrWie Wczoraj zaczęło przybywać ludzi na wyspie, dziś ( czwartek) przybyło wyraźnie więcej - przyjechali Grecy na święta. Zobaczymy na jak długo.
gość PiotrWie My lecieliśmy ( co prawda 10 kwietnia, więc 9 dni przed Wielkanocą ) z Aten na Paros i w samolocie było zdecydowanie poniżej połowy miejsc zajęte. Na dzień dzisiejszy jest bardzo mało ludzi - co nas bardzo cieszy. Ponieważ planujemy pozostać na Cykladach do 4 czerwca zobaczymy kiedy ilość turystów zacznie narastać.
gość zecia Moussaka to greckie danie, które zawsze mnie urzeka swoim smakiem. Robię ją z bakłażanem, mieloną wołowiną, ziemniakami i kremowym beszamelem. Bakłażana smażę na oliwie, mięso doprawiam cynamonem i pomidorami – aromat roznosi się po kuchni. Układam warstwy i zapiekam, aż wierzch jest złocisty – wygląda jak z obrazka. Dla nas wrzucam odrobinę ostrej papryki – polski sznyt dla wyrazistości. (...)
Komentarze
komentarz z
fajnie zobaczyć ale bym miała stracha
komentarz z
Ja miałem szczęście zobaczyć delfiny na tym samym szlaku morskim
komentarz z
Ależ mieli szczęście! Wspomnienia na całe życie
komentarz z
Ania Łojko Oj zdecydowanie! Szczęściarze.
komentarz z
Ania Łojko tez miałem takie szczęście będąc na Teneryfie. Tylko ja widziałem samice z małym. Naprawdę przeżycie nie do opisania.
komentarz z
Ilona Ligęza
komentarz z
Wiktor Pastucha.
komentarz z
komentarz z
Ale super
komentarz z
Nie wierzę. Chyba że to było w zimie.
komentarz z
Wszystko fajnie ale szkoda ze dziecko było bez kamizelki
komentarz z
Zazdroszczę!
komentarz z
Dzisiaj lecę na Kretę. Może też go zobaczę....
komentarz z
Iwona Gazdecka Udanego urlopu!
komentarz z
Dziękuję bardzo.
komentarz z
Iwona Gazdecka Widzialam dwa na Teneryfie, wspomnienie wywoluje wciaz dreszcze.
komentarz z
Iwona Gazdecka Zycze pani takze takiego przezycia.
komentarz z
Rozalia MazurekRozalia Mazurek Dziękuję pozdrawiam.
komentarz z
Naprawdę lecę.
komentarz z
Właśnie jadę na lotnisko.
komentarz z
komentarz z
Może nie na Krecie ale w drodze na wyspę Skiathos widziałam delfiny, ale wieloryba zobaczyć super sprawa .
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/643318397842428