Serwis wymaga plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej.
Niestety informacje napływające z greckiego rynku pracy nie napawają zbytnim optymizmem. W listopadzie 2011 stopa bezrobocia na Krecie osiągnęła poziom niespełna 16%, co w stosunku do listopada 2010 oznacza wzrost o prawie 1/5. W skali całego kraju skala bezrobocia jest jeszcze większa i sięga ponad 18%, a łączna liczba osób bez pracy przekroczyła milion osób. Na przestrzeni roku liczba pracujących zmniejszyła się o 405 tys. osób. Obecny kryzys dotyka szczególnie osoby młode wchodzące dopiero na rynek pracy. Prawie połowa osób w wieku od 15 do 24 lat chcących znaleźć zatrudnienie pozostaje bez pracy. Dużą ilość osób bez pracy stanowią również kobiety, z których prawie 1/4 jest bezrobotna.
Tak negatywne wskaźniki greckiego rynku pracy powinny wziąć pod uwagę szczególnie te osoby, które noszą się z zamiarem wyjazdu do Grecji w celach zarobkowych. Wysoka konkurencja na rynku pracy może sprawić, że oferowane zarobki nie będą atrakcyjne nawet dla osób zamieszkujących tak zwaną "nową Europę". Niepokojące jest również to, że według Europejskiego Urzędu Statystycznego (Eurostat) rośnie odsetek Greków zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym. W najnowszym raporcie obejmującym dane za 2010 rok w grupie tej znalazło się prawie 28% greckich obywateli.
gość PiotrWie Wczoraj zaczęło przybywać ludzi na wyspie, dziś ( czwartek) przybyło wyraźnie więcej - przyjechali Grecy na święta. Zobaczymy na jak długo.
gość PiotrWie My lecieliśmy ( co prawda 10 kwietnia, więc 9 dni przed Wielkanocą ) z Aten na Paros i w samolocie było zdecydowanie poniżej połowy miejsc zajęte. Na dzień dzisiejszy jest bardzo mało ludzi - co nas bardzo cieszy. Ponieważ planujemy pozostać na Cykladach do 4 czerwca zobaczymy kiedy ilość turystów zacznie narastać.
gość zecia Moussaka to greckie danie, które zawsze mnie urzeka swoim smakiem. Robię ją z bakłażanem, mieloną wołowiną, ziemniakami i kremowym beszamelem. Bakłażana smażę na oliwie, mięso doprawiam cynamonem i pomidorami – aromat roznosi się po kuchni. Układam warstwy i zapiekam, aż wierzch jest złocisty – wygląda jak z obrazka. Dla nas wrzucam odrobinę ostrej papryki – polski sznyt dla wyrazistości. (...)
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz