Serwis wymaga plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej.
Już w najbliższą niedzielę 7 maja odbędzie się Samaria Run, czyli jeden z bardziej charakterystycznych biegów górskich organizowanych na Krecie. Niestety w tej chwili lista startowa jest już zamknięta, więc nie ma możliwości dołączenia do tego biegu. Jeśli jednak tego dnia będziecie na Krecie, a bieganie to wasza pasja, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby kibicować startującym zawodnikom.
Zawodnicy będą rywalizować na wyjątkowej malowniczej trasie, której znaczna część zostanie wytyczona w obrębie wąwozu Samaria. Z tego względu liczba osób uczestniczących w biegu jest ściśle określona i nie może przekroczyć 250 osób. Start biegu, a także jego meta, wyznaczony jest na płaskowyżu Omalos. Łączna długość tego biegu będzie wynosić ponad 17,5 kilometra. O skali trudności trasy niech świadczy to, że pokonywane przez zawodników różnice wysokości będą sięgać nawet kilkuset metrów. Najniżej położonym punktem trasy biegu będzie okolica kościółka Agios Nikolaos znajdującego się przy szlaku wiodącym przez wąwóz Samaria. Natomiast najwyżej położony punkt stanowić będzie schronisko Kallegri znajdujące się na wysokości ponad 1600 metrów. Poniżej znajdziecie wykres prezentujący profil trasy:
gość PiotrWie Wczoraj zaczęło przybywać ludzi na wyspie, dziś ( czwartek) przybyło wyraźnie więcej - przyjechali Grecy na święta. Zobaczymy na jak długo.
gość PiotrWie My lecieliśmy ( co prawda 10 kwietnia, więc 9 dni przed Wielkanocą ) z Aten na Paros i w samolocie było zdecydowanie poniżej połowy miejsc zajęte. Na dzień dzisiejszy jest bardzo mało ludzi - co nas bardzo cieszy. Ponieważ planujemy pozostać na Cykladach do 4 czerwca zobaczymy kiedy ilość turystów zacznie narastać.
gość zecia Moussaka to greckie danie, które zawsze mnie urzeka swoim smakiem. Robię ją z bakłażanem, mieloną wołowiną, ziemniakami i kremowym beszamelem. Bakłażana smażę na oliwie, mięso doprawiam cynamonem i pomidorami – aromat roznosi się po kuchni. Układam warstwy i zapiekam, aż wierzch jest złocisty – wygląda jak z obrazka. Dla nas wrzucam odrobinę ostrej papryki – polski sznyt dla wyrazistości. (...)
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz