Informacja dotycząca plików cookies
Serwis wymaga plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej.
Roślina Origanum dictamnus to kolejny sztandarowy produkt Krety znany także pod nazwami: Dittany, Δίκταμο, hop majoram, Dittany of Crete czy też Cretan dittany. Jest to wieloletnia płożąca roślina występująca w naturalnym środowisku tylko na Krecie. Na przestrzeni wieków wielu zbieraczy zginęło lub odniosło rany podczas prób pozyskania rośliny, ponieważ występuje ona na dość trudno dostępnych terenach. Jej 20-30 cm krzaczki najłatwiej spotkać na wapiennych zboczach górskich, w wąwozach oraz na klifach.
Jej szerokie właściwości zdrowotne doprowadziły do tego, że stała się znaną i chętnie kupowaną rośliną przez turystów odwiedzających Kretę. Niestety jednak obecnie w wyniku nadmiernej eksploatacji pozyskiwanie dictamnus staje się coraz trudniejsze. Kreteńczycy aby utrzymać tę pożyteczną roślinę w naturalnym środowisku objęli ją ochroną prawną. W 1997 roku została ona umieszczona na czerwonej liście zagrożonych gatunków IUCN (The IUCN Red List of Threatened Species), co pozwala mieć nadzieję na odbudowę jej naturalnych obszarów występowania.
Wygląd tej rośliny jest tak charakterystyczny że jeśli zobaczycie origanum dictamnus choć raz to będziecie w stanie rozpoznać ją w przyszłości. Łodygi oraz niewielkie okrągłe listki pokryte są białymi włoskami tworzącymi rodzaj delikatnego futerka. Ze względu na tak atrakcyjny wygląd oraz dzięki pięknym kwiatom origanum dictamnus stała się także rośliną ozdobną chętnie hodowaną w przydomowych ogrodach.
Origanum dictamnus był znany już w starożytności, gdzie roślinę tę traktowano jako panaceum na większość przypadłości. Już wtedy ówcześni Kreteńczycy, aby mieć długie i zdrowe życie, pili przygotowywany z niej napar. Zwyczaj ten przetrwał do czasów współczesnych i stanowi część diety mieszkańców tej pięknej wyspy.
Starożytni Kreteńczycy wierzyli, że to Zeus podarował tę roślinę jako wyraz wdzięczności mieszkańcom wyspy, na której się wychował. Zalecenia jej stosowania znalazły się w wytycznych spisanych między innymi przez Hipokratesa, który uważał, że leczy takie dolegliwości jak: bóle żołądka, choroby układu pokarmowego i nerwowego, bóle głowy oraz zalecał ją do dezynfekcji ran. Jak głoszą legendy zbawienne właściwości origanum dictamnus zostały odkryte przypadkiem. Według legendy pomogły w tym kozy, u których zaobserwowano bardzo ciekawe zachowanie. Ranne zwierzęta instynktownie poszukiwały tej rośliny aby przez przeżuwanie liści przyjąć substancje lecznicze w niej zawarte.
Chociaż kilka lat temu świat obiegła plotka o rzekomym działaniu obniżającym cholesterol, jednak my nie znaleźliśmy potwierdzenia tej informacji. Znacznie bliższe prawdzie są inne współczesne zalecenia dotyczące uśmierzania takich dolegliwości jak kaszel towarzyszący przeziębieniom, zaburzenia pracy żołądka oraz jelit, stany zapalne. Wedle niektórych źródeł picie naparu z tej rośliny pomaga także przy bólach menstruacyjnych, nadciśnieniu i ma działanie moczopędne.
Origanum dictamnus znajduje także zastosowanie przy wyrobie nalewek oraz do produkcji naturalnych kosmetyków do pielęgnacji skóry. Herbata z tego ziela uznawana jest za afrodyzjak, którą pili nowożeńcy. Wytwarzane są z niego także olejki eteryczne oraz kadzidła.
Napar ma oryginalny ziołowy lekko ostry smak, który nasila się wraz z ilością suszu wykorzystanego do jego sporządzenia. Właśnie z tego względu trzeba pamiętać by brać stosunkowo niewielką ilość, około jednej łyżeczki suszonych listków. Jeśli oryginalny smak nie przypadnie Wam do gustu to możecie poeksperymentować z dodatkiem miodu, kilku kropli cytryny lub kawałka kory cynamonu.
Lecznicze właściwości tego zioła docenili także współcześni naukowcy Uniwersytetu Kreteńskiego. Profesorowie medycyny oraz biologii tej uczelni opracowali w pełni naturalne tabletki na grypę i przeziębienie,, w skład których wchodzi między innymi Origanum dictamnus. Prawdopodobnie lek ten będzie w tym roku dostępny w europejskich i amerykańskich aptekach. Obecnie oczekuje on na oficjalne zatwierdzenie przez Grecką Organizację Farmaceutycznę.
Grecja to po Hiszpanii i Włoszech trzeci największy producent oliwy na świecie posiadający kilkunasto-procentowy udział w globalnym rynku. Widząc liczne oliwne gaje na Krecie pewnie nie zdziwi Was, że niespełna 1/3 całkowitej produkcji greckiej oliwy pochodzi właśnie z tej wyspy. Podobnie wysoki, bo blisko 27% udział posiadają jedynie gaje oliwne położone na Peloponezie.
Jedną z największych nowości, które w ostatnich dwóch latach pojawiły się na polskim rynku, są oliwy polifenolowe pochodzące z Krety i Grecji. W ubiegłym roku pisaliśmy o nich dwukrotnie, jednak nadal są to produkty mało znane i rozpoznawalne w Polsce. Dla nas temat ten stał się bardzo interesujący, więc postanowiliśmy przyjrzeć mu się jeszcze bliżej. Publikujemy zatem kolejne informacje na temat oliw polifenolowych, koncentrując się w tym artykule przede wszystkim na doskonałej oliwie Eliama Gold wyprodukowanej przez firmę Elli’s Farm na Krecie.
Pod nazwą Glyka tou koutaliou kryją się owoce w bardzo słodkim syropie przygotowywane w tradycyjny sposób w greckich domach. Dobrze wykonane pozwalają zachować kształt, kolor, zapach i smak owoców. Obecnie jednak tradycja przygotowywania tych słodkości powoli zanika, bowiem można je kupić gotowe co pozwala zaoszczędzić czas potrzebny na ich przygotowanie.
Komentarze
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/10152985181207551