Serwis wymaga plików cookies do prawidłowego działania strony. Korzystanie z serwisu bez zmiany ustawień dla plików cookies oznacza, że będą one zapisywane w pamięci urządzenia. Ustawienia te można zmieniać w przeglądarce internetowej.
Film promocyjny i przesłanie regionu Krety na nowy sezon turystyczny
2024-03-26 19:47:03
Kierując się głównym przesłaniem „Kreta, poczuj autentyczność”, region Krety przygotowuje kampanię, która ma zachęcać potencjalnych gości do odkrywania wszystkiego, co składa się na wyjątkowe doświadczenie turystyczne tej wyspy. "Kreta otwiera swoje serce i jest gotowa na kolejny rok, aby powitać i gościć w wyjątkowy i autentyczny sposób miliony gości z zagranicy. W 2024 roku odwiedzający naszą wyspę poczują autentyczność”, powiedział Stavros Arnautakis, gubernator regionalny Krety.
Jednym ze składników nowej kampanii jest filmik promocyjny w reżyserii Thodorisa Papadoulakisa, na którego koncie jest 70 międzynarodowych nagród za różne filmy. Papadoulakis jest też założycielem firny Indigo View, która wielokrotnie realizowała kampanie promujące Kretę. Zapraszamy do obejrzenia najnowszej produkcji Papadoulakisa, bo zawiera ona przedsmak wakacji na Krecie. Oglądając ten film z pewnością rozpoznacie choćby część miejsc, w których kręcono ujęcia.
„Kreta, poczuj autentyczność” - określenie w sam raz
Moim zdaniem - gdyby porównywać Grecję, Hiszpanię i południowe Włochy to:
1. W kategorii autentyczność: Włochy (np. Kalabria, Sycylia) - 9/10, Grecja - 8/10, Hiszpania - 3/10
2. W kategorii "frontem do potrzeb turysty": Hiszpania - 9/10, Grecja - 7 i pół/10, Włochy - 4/10.
Hiszpania to jakość hoteli, świetna infrastruktura, ale i taka "macdonaldyzacja turystyki" + blokowiska. Znowuż południowe Włochy są najbardziej autentyczne (np. kuchnia włoska w hotelu), ale często hotel na odludziu, kiepska komunikacja (np. autobusowa ale i językowa :), kraj raczej dla tubylców bo Włochy mają duży rynek wewnętrzny a turysta się musi do wszystkiego dostosować.
Uważam że Grecja jest świetnym kompromisem między tymi 2 skrajnościami (np. blokowiska Benidorm i wsiowa Kalabria) i dobrze jej to wychodzi. Dodatkowy plus za ceny i najdłuższy okres pewnej pogody (bo Sycylia czy Majorka np.we wrześniu nie mają tak pewnej pogody jak wyspy greckie).
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka: https://www.facebook.com/crete.poland/posts/805771928263740
gość PiotrWie Wczoraj zaczęło przybywać ludzi na wyspie, dziś ( czwartek) przybyło wyraźnie więcej - przyjechali Grecy na święta. Zobaczymy na jak długo.
gość PiotrWie My lecieliśmy ( co prawda 10 kwietnia, więc 9 dni przed Wielkanocą ) z Aten na Paros i w samolocie było zdecydowanie poniżej połowy miejsc zajęte. Na dzień dzisiejszy jest bardzo mało ludzi - co nas bardzo cieszy. Ponieważ planujemy pozostać na Cykladach do 4 czerwca zobaczymy kiedy ilość turystów zacznie narastać.
gość zecia Moussaka to greckie danie, które zawsze mnie urzeka swoim smakiem. Robię ją z bakłażanem, mieloną wołowiną, ziemniakami i kremowym beszamelem. Bakłażana smażę na oliwie, mięso doprawiam cynamonem i pomidorami – aromat roznosi się po kuchni. Układam warstwy i zapiekam, aż wierzch jest złocisty – wygląda jak z obrazka. Dla nas wrzucam odrobinę ostrej papryki – polski sznyt dla wyrazistości. (...)
Komentarze
„Kreta, poczuj autentyczność” - określenie w sam raz
Moim zdaniem - gdyby porównywać Grecję, Hiszpanię i południowe Włochy to:
1. W kategorii autentyczność: Włochy (np. Kalabria, Sycylia) - 9/10, Grecja - 8/10, Hiszpania - 3/10
2. W kategorii "frontem do potrzeb turysty": Hiszpania - 9/10, Grecja - 7 i pół/10, Włochy - 4/10.
Hiszpania to jakość hoteli, świetna infrastruktura, ale i taka "macdonaldyzacja turystyki" + blokowiska. Znowuż południowe Włochy są najbardziej autentyczne (np. kuchnia włoska w hotelu), ale często hotel na odludziu, kiepska komunikacja (np. autobusowa ale i językowa :), kraj raczej dla tubylców bo Włochy mają duży rynek wewnętrzny a turysta się musi do wszystkiego dostosować.
Uważam że Grecja jest świetnym kompromisem między tymi 2 skrajnościami (np. blokowiska Benidorm i wsiowa Kalabria) i dobrze jej to wychodzi. Dodatkowy plus za ceny i najdłuższy okres pewnej pogody (bo Sycylia czy Majorka np.we wrześniu nie mają tak pewnej pogody jak wyspy greckie).
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/805771928263740