2024-09-17 19:51:45
Last Monday (16.09), Greek Tourism Minister Olga Kefalogianni announced the introduction of a new tax for cruise ship passengers in Greece. The highest fees will apply to passengers disembarking at the ports of Santorini and Mykonos. Both islands have been struggling with huge numbers of tourists for several years. The amount of the fees will be variable, the highest rates will have to be paid during the high tourist season. Time will tell whether the new fee will contribute to a decrease in the number of tourists, but it will certainly increase revenues for the Greek budget. This is important information for people planning trips, especially to Santorini, which is very often chosen by tourists on vacation in Crete.
This file is licensed under the Creative Commons Attribution-Share Alike 2.0 Generic license.
The economic benefits that this tax will bring are to be effectively invested in Greek destinations, which will benefit the residents of the besieged places. The problem of overtourism does not concern all of Greece, but only certain areas of it, so the amount of the fees will depend on the destination to which the cruise ship will be heading.
For example , from June 1 to September 30, a fee of 20 euros per passenger will apply on the islands of Santorini and Mykonos . At the same time, the fee will be 5 euros in other Greek ports. In April, May and October, this tax will be reduced by 40%, i.e. in the case of Santorini and Mykonos it will be 12 euros. In the case of other ports it will be 3 euros. It will be the cheapest in the months from November to March, because the fee will be reduced to 4 euros in the case of Santorini and Mykonos and to 1 euro in the case of other ports. Needless to say, during these winter months, Greek ports are not visited by many tourists.
According to the ministry's forecasts, the total revenue from the new tax is to amount to 50 million euros. Part of the funds obtained is to be distributed among the municipalities of the cruise destinations and earmarked for key port infrastructure projects. The remaining funds are to go to the Ministry of Tourism, which will use them to improve tourist infrastructure and improve the offer.
Komentarze
komentarz z
Brawo . Zapomnieli już jak płakali w czasie pandemii i prosili turystów o przyjazd. Wahadło ma to do siebie , że lubi się wychylać w drugą stronę.
komentarz z
CRETE - Kreta no trudno , na szczęście są inne destynacje . Na Krecie byłem pięć razy i chciałem jeszcze tam wrócić bo to piękna wyspa ale cóż …
komentarz z
CRETE - Kreta jak bieda to turyści byli cacy , jak się poprawiło to można łupić . Przecież można było ograniczyć liczbę promów , które zawijają na wyspy zamiast wyciągać kasę z kieszeni ludzi .
komentarz z
Cyklady nigdy nie były tanie, a w tym roku rzeczywiście jest jeszcze drożej. Ceny dochodzą do poziomu, który dla mnie również przestaje być akceptowalny i też dojrzewam do decyzji żeby rozejrzeć się za innymi kierunkami wakacyjnymi. Ale nie focham się i nie tupię nóżką jak małe dziecko
komentarz z
Andrzej Bartkowiak Pewnie można było, ale biura podróży organizujące wycieczki fakultatywne zarobiłyby mniej. Niestety każde próby regulacji ruchu turystycznego oznaczają dodatkowe opłaty, które są z reguły przerzucone na turystów. Grecja staje się coraz droższą destynacją wakacyjną. Na szczęście są inne wyspy, nie trzeba pływać na drogie Santorini, czy Mykonos.
komentarz z
Akurat w pandemii byłem kilka dni na Santorini i doznałem szoku ile wówczas było tam ludzi. Nie chcę myśleć jak jest w "normalnym sezonie". Z kolei jeżeli na Naxos w tym roku ludzie są w stanie płacić za zestaw parasol + 2 łóżka 80 euro to marne 20 jurków za prom ich nie odstraszy
komentarz z
Matusewski Sz pewnie niech jeszcze podniosą , stać cię na urlop to płać i płacz . Planowałem Grecję na przyszły rok ale chyba wybiorę coś innego
komentarz z
Andrzej Bartkowiak Akurat w przypadku Santorini mniejsza liczba turystów wszystkim wyjdzie na zdrowie. A do pandemii nie ma co porównywać bo tamta sytuacja była daleka od normalności.
Prawo popytu i podaży
@ 2024-09-19 18:48:30
Brawo . Zapomnieli już jak płakali w czasie pandemii i prosili turystów o przyjazd. Wahadło ma to do siebie , że lubi się wychylać w drugą stronę.
Europa stała się strasznie droga.
Majorka dla 2 osób z dzieckiem 10-letnim na 2 tyg. 4 gwiazdki all incl. i to w czerwcu 2025 (bo wakacje jeszcze droższe) - 20k.
Zanzibar - 21k w tym samym czasie.
Piszę o tych 2 miejscach bo lubię turkusowe morze i ładne plaże.
Na Krecie nie ma tak ładnych plaż jak na Majorce. Ach, tak? Elafonissi, Falassarna, Balos? Ja pisze o miejscach gdzie są hotele a nie o tym że można pojechać.
Oczywiście można się spierać, święcie oburzać ale wtedy ja zapytam - czemu Majorka kosztuje 20k, a Kreta 15k?
Prawo popytu i podaży :)
Helmut, Jean - Pierre czy Bob kasę mają
@ 2024-09-20 08:00:43 komentarz Akurat w pandemii byłem kilka dni na Santorini i doznałem szoku ile wówczas było tam ludzi. Nie chcę myśleć jak jest w "normalnym sezonie". Z kolei jeżeli na Naxos w tym roku ludzie są w stanie płacić za zestaw parasol + 2 łóżka 80 euro to marne 20 jurków za prom ich nie odstraszy
Może i zmniejszają się różnice między polskimi zarobkami a zagranicznymi ale gdzieś w Skandynawii itp. normą są zarobki rzędu 15-20 tys. zł dla szarego ichniego Kowalskiego
Wypełnij poniższy formularz aby dodać komentarz
lub kliknij w poniższy link aby skorzystać z możliwosci komentowania przez facebooka:
https://www.facebook.com/crete.poland/posts/918550040319261